Archiwum kwiecień 2004


kwi 28 2004 Brak reakcji
Komentarze: 2

„Spróbuj, więc
Będę rajem dla twych ust
Razem będzie łatwiej dzielić ból
Spróbuj, więc
Będę ogniem, gdy
Twe ciało drży
Zmęczone przez rozkoszy grę..”
Kasia Kowalska

Spodziewałam się po sobie jakiejś silnej reakcji, jakiś uczuć, emocji. Czegokolwiek co pozwoli mi zobrazować sytuację, pomoże zrozumieć moje nastawienie. Jednak głęboko się rozczarowałam. Nie czułam ani złości, ani miłości, ani żadnych uczuć pośrednich. Nie czułam po prostu nic. Otaczała mnie tylko pustka i nawet jego błękitne oczy i głos, którego kiedyś tak bardzo lubiłam słuchać, nie obudziły we mnie żadnych uczuć, czy chociażby wspomnień. Rozmowa z nim nie sprawiła mi jakiejś głęboko odczuwanej przyjemności, ale są ludzie, którzy uważają, że dobrze zrobiłam rozmawiając z nim. Ja sama nie mam na ten temat określonego zdania. Po prostu mam nadzieję, że zawsze będę potrafiła z nim normalnie pogadać tak jak teraz z P. nie lubię budować murów, nie lubię jak coś zasłania mi przyjemne momenty z przeszłości, ale równocześnie nie lubię oglądać się za siebie i patrzeć wstecz....

„Każdego dnia zaczynaj życie od nowa !
Życie znowu wstępuje w ciebie, gdy się dziwisz,
że każdego poranka pojawia się światło.
Jesteś szczęśliwy, ponieważ twoje oczy widzą,
twoje dłonie czują, a twoje serce bije.
Jesteś jak nowo narodzony, gdy zdajesz sobie sprawę, że żyjesz.”

 

O. S();

impress : :
kwi 11 2004 ****
Komentarze: 2

„Czasami, zwłaszcza kiedy leżała, nie mogąc zasnąć, nie udawało jej się uniknąć wspomnień. Jeśli jednak wspomnieniom nie towarzyszyły refleksje, owe wspomnienia wstecz nie przynosiły jej ani bólu, ani radości, jedynie wrażenie, że podąża drogą donikąd, jak dryfująca łódź, która mija ludzi, przedmioty, chwile.”Arturo Perez-Reverte„Królowa południa” 

Powoli odkrywam jak ważne w moim życiu są wspomnienia. Ile dla mnie znaczą. I to nie tylko te piękne, przyjemne, ale również te powodujące ból i cierpienie. Uczę się jednak w tych nieprzyjemnych wspomnieniach szukać iskierki przyjemności i czegoś co je trochę osłodzi.  Ufałam-niepotrzebnieCierpiałam-choć nie było wartoZapomniałam- jak zwykle za szybko Dlaczego nigdy nie może być tak, jak ja tego chcę?. Dlaczego zawsze coś musi zawieść?. Dlaczego życia nie można przeżyć punkt po punkcie, według planu?. Dziś już wiem dlaczego! Ponieważ wtedy byłoby niezmiernie NUDNO!!!

 „Nie a miejsca żeby płakać
Nie ma miejsca na strach
Każda chwila jest wiecznością
Jeśli tylko zechcesz być”

 

O.

impress : :
kwi 06 2004 Do Ciebie znów...
Komentarze: 4

..."Mam dość tego może dlatego że nie chcę męczyć wszystkiego zapomnieć pójść swoją drogą nie powiem koniec bo tego nie wiem ale... "

..."Dążąc wciąż do niezmiennego i nieuniknionego celu mijamy wszystko i wszystkich. Pomimo tylu gwiazd ciągle panuje ciemność. Idź za gwiazdami i nie bój się."

Kiedyś miałam się nie bać bo miałeś być Ty. Mój rycerz, obrońca. Ktoś, kto odgoni całe zło, przytuli w największy mróz, kto szepnie "będzie dobrze mała" bo naprawdę w to wierzy..  Ciebie zabrakło, zabrakło też trochę wiary.

" chciałem zobaczyć, dotknąć chciałem, poczuć, dosięgnąć chciałem, zabrakło siły i zabrakło jednak też troche wiary... " < Indios Bravos>

Ostatnio coś zabierało mi siły.. Nie dawało normalnie funkcjonować. Gdzieś zniknęłam (po raz kolejny), ulotniłam się na wszystko i na wszystkich. Nie było mnie.. Sprawiłeś to Ty. Zawsze niechęć do życia budzą wspomnienia o Tobie. Aż dziwne, że nadal piszę "Tobie", "Ty" a nie "tobie".. Dalej mam jakiś szacunek dla Ciebie i Twoich poglądów. To w końcu one tak wiele zmieniły w moim życiu, to one dały nową, może lepszą filozofię i pozwoliły naprawdę cieszyć się życiem.. Chociaż przez te kilka sekund...

Wg Twojej filozofii zawsze "tak miało być", zawsze głównym sprawcą było przeznaczenie.. Widać miało być i teraz. Twoja droga skręciła w lewo, moja w prawo. Widać nie miałeś iść zawsze obok mnie. Nie miałeś być moim rycerzem w lśniącej zbroi, który odgoni wszystkie złe sny. Sam miałeś stać się koszmarem. I tak sobie myślałam ostatnio, że "jeśli zapragniesz znowu uciec zawołaj mnie a będę. Ruszymy razem, choć sam nie wiem dokąd jeszcze.." (Eldo)  tylko nie zostawiaj pustki, którą będę musiała wypełniać latami. Wypełniać skrupulatnie, będąc jak dynamit. Jedna iskra i od nowa wybucham. Niszcze każdy mur, który budowałam. Niedawno zniszczyłam kolejny. Ile to już ich było? Tysiące.. Tysiące murów i pocieszeń, że przecież można żyć bez Ciebie..

Teraz buduje mur następny. Silny jak żaden inny. Ten nie przepuści już za Ciebie ani jednej łzy, nie pozwoli załamać się po raz kolejny, nie pozwoli na bezsenne noce i słowa "jestem beznadziejna".  

Odnalazłam swoje gwiazdy.. Nie jedną, nie tysiące, lecz te kilka-najważniejszych. I to one oświetlą mi drogę, to one pokarzą, że jest dobrze. Nie Ty. Widzisz? Zabrakło roli dla Ciebie w moim życiu. A więc.. żegnam. Żegnam raz na zawsze!

 

A.

 

impress : :
kwi 02 2004 *******
Komentarze: 5

"Bądź pewna. Nawet nie tego, że ty kochasz. Tylko tego, że jesteś kochana. (...) Szukaj dobrze. I ty znajdziesz Misia tego kochanego. Tylko dokładnie wpatruj się w to, co dzieje się z nim w środku. A nie na to, co on robi. Patrz. Obserwuj. Nic na siłę. Uczucie cię dopadnie. Człowiek to taka machina, która bez miłości żyć nie da rady.(...) Wszystko jest nieważne. Jeżeli masz w życiu prawdziwą przyjaźń. Miłość. Nawet, jeśli była by jednostronna, ale szczera. Jest warta walki..."

Podobno nie należy szukać miłości. To ona ma nas znaleźć. My szukając jej oddalamy się od niej. Ale nie szukanie jej wcale nie jest łatwe. Obserwuję ludzi, moje przyjaciółki, siebie. Każdy potrzebuje ciepła, bliskości. I właśnie wtedy, kiedy tego potrzebujemy nie otrzymujemy tego. Codziennie zastanawiam się czy jestem szczęśliwa tak jak jest. I codziennie znajduję inną odpowiedź na to pytanie. 365 dni, 365 odpowiedzi, tylko, która jest właściwa? Codziennie wydaje mi się, że wybrałam, znalazłam właściwą odpowiedź, ale następnego dnia okazuje się, że byłam w błędzie. Dziś jestem smutna, wszystko, co zrobiłam wydaje mi się złe. O wszystko obwiniam siebie. Wczoraj byłam radosna, szczęśliwa, pewna siebie. Wierzyłam, że mogę zmienić świat. Żyję z moimi zmiennymi nastrojami. Już się do nich przyzwyczaiłam. Zaakceptowałam je. Nauczyłam z nim żyć. Żyć i być sobą............zapominać, a czasami nawet wybaczać...

„ Powiem kim dla mnie jesteś, bo ty jesteś tylko wspomnieniemJedną krótką chwilą i tak potem odchodzisz w zapomnienie...”                                        

Jeden osiem L  

 

O.

impress : :